IV LO im.Stefanii Sempołowskiej

Gość

Tak sie patrzę na to wszystko coraz bardziej krytycznie.... PP to już coś z dwie dyszki na karku mają, dochrapali się swojego i kończą wspólną zabawę..., Mam nadzieję, że Hey i Nosowska wytrzymają dłużej, chociaż się silnie ostatnio lansują, mimo to Kacha silnie daje do odczucia, że się dystansuje od szmatławego rynku, niewielu pozostało Artystów Muzyków, którzy są bo dobrze grają czy śpiewają, teraz Gwiazda to już może być byle kto z dużymi cycami...ale nie o tym chciałem powiedzieć...otóż...niespodziewanie dał o sobie znać w Niedzielę prezent od Bogdanki w formie wejściówki na koncert Łzy-Feel ... no i tak z jedna piosenkę pozwoliłem sobie zuploadować;P

[link widoczny dla zalogowanych]

przyjemnie było...może z wyjątkiem tej całej łęczyńskiej dzieciarni łasej na feel feel... nie znam tego zespołu, nie zdążył się wyryć w mojej pamięci...może ewoluują i przejdą do klasyki, może pójdą śladami Sistars/Zakopower/Mandaryny

Ludzie co się dzieje z Polską kulturą/Sztuka/Gustami?
Gdzie podziało się zamiłowanie do kultury wyższej, gdzie jest misja?

dyskutujmy

Polska scena dostosowała się do gustów młodych, którzy to zawzięcie pragną być na topie, chcą być flesz, dżezi i co tam jeszcze młody dialekt wymyśli. Więc i muzyka taką się stała. Przestało zwracać się uwagę na słowa - ważny piosenki element, co gorsza nawet się z nich rezygnuje(techno, trance, house i inne dziady). Skupia się na elektronice, komputerowej obróbce głosu, celem ułatwienia show tym wszystkim gwiazdkom naszego show biznesu, który szybko zanika. I ostoją całej tej naszej sceny są wszelakie wytwórnie alternatywne i ich produkcje.

Tak ad Feela. Moja siostra tam była i opowiadała jak to dziewczyny po 16 lat płakały ze szczęścia, bo wokalista objął je podczas robienia zdjęcia. Obłęd.

Niestety nie wiem czy zauważyliście, ale zapewne tak bo w miarę inteligentne z was bestie, że żyjemy w czasach globalnej komercjalizacji, w czasach szeroko pojętej kultury masowej, a więc w czasach gdy właśnie nie trzeba mieć *** tekstu i jakiejś idei. Dziś wystarczy mieć duże cycki, trochę kasy i sprawnego managera.
Jednak nie zapominajmy, że gdzieś tam z boku ( poza wszystkimi vivami i mtv) istnieją też ludzie, którzy tworzą coś z pasji. Zazwyczaj robią to za swoje pieniądze i nie liczą na zarobek, tylko żeby ludzi ich polubili.

...rock and roll umarł. rock jest martwy stary- mogłoby się wydawać jednak ja jeszcze wierzę, w garstkę tych ludzi, którzy nigdy nie dadzą się pokonać Smile

Cytat:

PP to już coś z dwie dyszki na karku mają, dochrapali się swojego i kończą wspólną zabawę

O tym to możemy porozmawiać gdzie indziej bo to skomplikowane. Jednak lepiej jest schodzić ze sceny w momencie gdy na np. krakowski koncert bilety sprzedały się 2 tyg wcześniej. "Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym."

Mi ogólnie rzecz biorąc chyba nie przeszkadza żaden rodzaj muzyki. Skomercjalizowany, czy nie. Mogłabym tu pogadać o ostatnim komercyjnym zachowaniu Pezeta, który wiecznie pretensje miał do Tedego, że 'się sprzedaje', ale chyba nikt nie chce tego słuchać Wink

Rzecz biorąc generalnie, zdaję sobie sprawe, że ludzie muszą zarabiać,a prawda jest taka, że apetyt rośnie w miarę jedzenia (w prawie każdym przypadku, niezależnie czy ktoś gra z pasją czy bez-tylko dla kasy). Kiedy zauważy, że jego pasja przynosi mu więcej i więcej pieniędzy... no to chce więcej i więcej. Proste.

Mniej rozumiem sprzedawania siebie i swojego życia. Chociaż, prawdę mówiąc jest mi to jakoś zupełnie obojętne... :] Niech sobie robią co chcą, choć trochę boli, że wieeeelu ludzi naprawdę interesuje to, kiedy doda kupuje wino, gdzie i w jakiej cenie (taki był gdzieś ostatnio artykuł Neutral

).

SIC. Miałam cóś jeszcze napisać, chyba ważnego, ale nie pamiętam już:/

Aaaa ! Zapytać ! Feel to to coś co śpiewa żę już ciemno i coś tam się przytul swobodnie ? :/ to jest dopiero straszne... NIE MOGĘ tego słuchać. To chyba najgorsze COŚ co w życiu słyszałam :/

Hm.. zazwyczaj Polacy nie umieja tworzyc muzyki, dlatego wole posluchac czegos zagranicznego i zrozumiec 5slow niz sluchac jakiej dennej Gosi Andrzejewicz czy cos rownie kiczowatego gdzie ich cala plyta to teksty o milosci, a kazdy ma prawie takie same. jesli chodzi o muzyke alternatywna to to mnie zadowala Smile

z tekstow mozna duzo wyniesc a muzyka melodyjna Razz

Racja...ze świecą teraz szukac jakiegoś polskiego kawałka, w sumie to często się zastanawiałam dlaczego tak, ale jakoś nie doszłam do konkretnych wniosków.

Może dlatego, że tu każdy chce byc sławny, ludzie tworzący muzykę robią mnóstwo rzeczy na pokaz i dla hałasu wokół siebie...no i ciągle chcą byc jak te amerykańskie gwiazdy. Np. Doda...zarabia 200 tys. na samych koncertach miesięcznie...dodajmy do tego wywiady, udziały w różnych programach rozrywkowych itd. Wyszła na tym dobrze, ale ja bym sie nie dała zeszmacic tak za żadną cene ;PP

Myśle, że brakuje nam jakiejś takiej oryginalności i czegoś nowego....może coś naszego?! nie chodzi mi tu o jakieś przyśpiewki ludowe, bo nikt tego nie będzie brał za muzykę rozrywkową...Poza tym wiecie co mnie najbardziej denerwuje?!
To, że wszystkie piosenki sa o miłości, zdradzie itd!! no ludzie!! ....dośc...on ją zostawił, ona sie tnie, inny przez nią cierpi, ale musi byc z inną, ta inna go zdradza, a on kocha obie, a musi wybrac jedną, a tak na prawde żadna go nie chce....
Może też tak jest dlatego, że wszystko jest takie do siebie podobne?!

Poza tym, ciągle kręcą się Ci sami w kółko...mało osób w sumie się wybija...bo dzieje sie to latami....to mnie przeraża...a telewizja zamiast zrobic jakis program dzięki któremu pokaże się ktoś nowy, to wałkują ciągle tych samych w śpiewach(a raczej fałszach), tańcach na lodzie, bez lodu, na trawie, z gwiazdami, bez gwiazdy...

...dośc....

I nie ma się co dziwic, że po prostu Ci co chcą robic muzyke, a nie ciągłe cyrki na łamach gazet, są niezauważani.

Bzdury, bzdury, bzdury gadacie szanowna młodzieży... dobrej polskiej muzyki szukać ze świecą?
Tylko kilka przykładów: Leszek Możdżer, Michał Urbaniak, Fisz, OSTR, wymieniana wyżej Pidżama z pewnością też. Jest dużo, jest pod dostatkiem, tylko trzeba umieć znaleźć. A nie narzekać, że w tefałce tego nie puszczają. Nie lansować się na siłę, jacy to my nie jesteśmy alternatywni, że z systemem walczymy i w ogóle joł.

Gusta szerszej publiki zawsze były i są jakie są, to pewnie się nie zmieni. Ale mnie to zupełnie nie przeszkadza. I nie obchodzi. Co mnie obchodzi ile silikonu ma Doda Nieruchoma Kłoda w głowie? Nic.

Przyznam szczerze, że zdenerwował mnie zarzut Żejmsa, że niby jest coś złego w elektronice? Mógłbyś jakoś rozwinąć tę świetlaną myśl?

Gość

@Żejms:
Właśnie widziałem jak gówniary pod sceną się zabijały i włosy rwały jak śpiewał Feel... a ja wtedy sobie odpoczywałem po Łzach...i co się wydarzyło.... Ania Wyszkoni sobie siadła nieopodal mnie taka drobniutka.... i zdjęcia sobie z nią robiliśmy

@Aneczka:
Andrzejewicz jest okrutnie denna, nazywamy ją "Zającem poziomką"...po twarzy;P

@oLNiusia:
Masz rację, ta sfera liryczna jest coraz gorsza...ale nie oszukujmy się, bo sa tacy co śpiewają nie tylko o miłości...np. "Ja jestem dilerem narkotyków" Łez, czy "Teksański" o próbie napisania piosenki i zabiciu muchy hahahah ale prawda, za dużo tych mdłych

---
A niedawno coś okrutnego wyczytałem w Dzienniku Wschodnim....otóż...był wywiad z nowym dyrektorem teatru lalek który mówił, że w Teatrze Andersena powstała nowa sztuka opowiadająca o księciu który bardzo chciał śpiewać.... a protoplastą księcia jest oczywiście brrrrrrr rudy z Ich3....brrrrr i ten rudy z ich troje będzie na premierze przedstawienia... co się dzieje...

hahahahah brechta hhahahhahahhahhaahahahahah wisnia hahahaha och jednak zostane jesli chodzi o polskie zespoly to przy Comie, ZMZ, Happysad, Hunter, Habakuk itp heheh a radia to nie slucham bo nie nic w nim Razz

Aneczka włącz Radio Centrum a happysad pisze się z mAŁEj litery.

Mogę napisać w tym temacie wiele rzeczy. Na początek; uwazam, ze czasy kiedy Mtv,VIVA itp. dyktowały modę - przemija. To jest chyba takie zjawisko jak z tel. komórkowymi - przesyt na rynku. Po to organizowane są festiwale muzyki alternatywnej, azeby były alternatywą dla muzyki masowej (doda, feel, mandaryna i to całe g*wno które strasznie kojarzy mi się z nastolatkami pokroju tych z Blog27 (pamiętam - kiedyś na jakimś koncercie charytatywnym, gdzie występowały takie "gwiazdy" jak Kayah i Kiljański ta ochydna małolata wyszła na scene i mówi: "ale z ***ście, ale z ***ście" [ble, fu <rzygi>]). Dziś widzę, ze powstaje wiele alternatywnych imprez dla zwykłych techno - party, np. w Archiwum organizowane są slangi poetyckie. Powstają tez takie kluby jak Centrala, a skoro powstają to z potrzeby społeczeństwa. W niedługim czasie w Lublinie ukarze się czasopismo kulturalne. Jest wiele pozytywnych zmian na polskiej scenie artystycznej. Trzeba tylko promowac kulture tą "prawidłową" kulturę.

Napisalam przez duze H bo to nazwa wlasna i wszystkie jakos pisalanm z duzej a no a na jakiej stacji?

Gość

98.2 fm

i przez neta: [link widoczny dla zalogowanych]

a dziekuje Indi Smile

jaki ty mily Smile

ja nie wiem co ludzie o Tobie mowia hehe

@Burbon, miałem na myśli te Kalwi, Remi i inne dziady, które tworzą...no właśnie. Nie wiadomo co to oni tworzą. Stworzą coś podobnego do muzyki, siedząc na kiblu wymyślą do tego 5 czy 10 słów i się lansują, jacy to oni są fajni. Choć są naturalnie ludzie, którzy w tym siedzą długo i mają swój styl, nie ulegają "trendom". I do nich szacunek.

Cytat:

hahahahah brechta hhahahhahahhahhaahahahahah wisnia hahahaha och

Wezwać karetkę? Gorzej Ci?

Cytat:

Hm.. zazwyczaj Polacy nie umieja tworzyc muzyki, dlatego wole posluchac czegos zagranicznego

Jednak Polak potrafi. Naturalnie mało u nas dobrych, zdolnych artystów, ale da się znaleźć. Np. jeszcze półtora roku temu nie wiedziałem, że istnieje coś takiego jak happysad, a słuchając ich płyty, urzekli mnie od pierwszego usłyszenia.
Słucham oczywiście i rodzimych i zagranicznych wykonawców i każdy ma swój urok i specyficzny styl.

Ale nazwę zespołu happysad pisze się akurat z małej litery.