IV LO im.Stefanii Sempołowskiej

moim zdaniem to takie bezsensu nie jest....tam z biologi cokolwiek pamietam az sam sie sobie dziwie.....i to lepsze niz ,,bezstresowe lekcje w USA'' gdzie to bezstresowo uczysz sie tablicy okresowej na studiach...... :/

Iniced nie wszyscy są tacy inteligentni, utalentowani i mają te same poglądy co ty....uwierz mi ze gdybys mial w klasie jeszcze jednego takiego jak ty to by cie to samego wkurzalo ;]

Gość

sluchaj, ludzie nie maja pasji, gdyby mieli to by probowali je wlaczyc w lekcje, znam osobe ktora zajmuje sie tuningiem modeli samochodzikow, i potrafi przeniesc pewne elementy swoich zainteresowan na grunt szkolny,

ja staram sie np. zapoznawac moja klase z praca reportera radiowego, bo cos o tym wiem,

a czasem wystarczy zajrzec do gazety i odpowiednio sprzedac nauczycielowi temat, i wyjscie klasowe gotowe,

zauwazcie, ze nie ma w lublinie wystawy na ktora nie bylo by mozliwosci wejsc (przynajmniej raz w tygodniu) za darmo:)

Lub nowy gmach biblioteki wojewodzkiej, nie wszyscy wiedza gdzie jest, ale jak tam poszly niektore osoby, to porownywaly pozniej gmach z biurem FBI;)

jest w lublinie ACK, MDK, CK, BritishLibrary, i kilka Uniwersytetow, kazda instytucja organizuje cos ciekawego, pieniadze nie musza grac roli, gdyz wiekszosc z tych rzeczy nic nie kosztuje,

teatromanom, polecam Scene Mlodych

daze do tego ze jak umiejetnie sprzedacie temat nauczycielowi, umowicie sie z kustoszem etc. to pojdziecie rozwijac zainteresowania, nie siedzac i nie spiac na lekcjach

pozdrawiam, za pyche i oblude przepraszam

Kurde, jak się czyta takie brednie, to aż się człowiekowi weselej robi, poważnie Smile

Twierdzenie, że wszyscy ludzie nie mają pasji, to jak powiedzieć, że większość byłych ministrów MZS była sowieckimi agentami (pozdrawiamy Pana koordynatora). Być może sam otaczasz się ludźmi bez pasji, tylko ich widzisz. Cóż, niektórzy tak mają.
Wytłumacz mi proszę: w czym jest gorszy ten kto ma pasję i nie wprowadza ich na grunt szkolny, od tego kto trąbi czym się interesuje na prawo i lewo? Bo tego nie łapię...
To, że np. ja interesuję się modelarstwem redukcyjnym i RPGami, nie musi oznaczać, że muszę to wprowadzać do szkoły i przekonywać każdego do tego co robię.
Czekam na odpowiedź.

indiced napisał:

znam osobe ktora zajmuje sie tuningiem modeli samochodzikow

Samochodzikami to możesz się co najwyżej pobawić z młodszym rodzeństwem (jeśli posiadasz). Tak samo jak "przykleić śmigiełko i szybkę", czy "pomalować żołnierzyki"...

Pozdrawiam

Gość

napisalem to dlatego, ze temat w poscie dotyczyl uciekawienia lekcji, a lekcje to grunt szkolny, kontekst mojej wypowiedzi byl zwiazany z tematem

poprawka: nie szukam na sile w kazdym pasji, kazdy ma jakas pasje ale nie wszyscy je ujawniaja
nie dziele ludzi na gorszych lub lepszych, ale ich zachowania, i to jak wykorzystuja swoje mozliwosci, i wcale nie uzylem sformuowania WSZYSCY LUDZIE NIE MAJA PASJI tylko LUDZIE NIE MAJA PASJI - WSZYSCY to zbyt silne slowo

poprawka2: wiem juz ze jestem malo inteligentny, i prostacko debilny, ale niestety, z takimi ludzmi tez trzeba egzystowac

poprawka3: a ta osoba od samochodzikow jest juz studentem
pozdro

Taka odp. mnie satysfakcjonuje...

indiced napisał:

ludzie nie maja pasji, gdyby mieli to by probowali je wlaczyc w lekcje

tylko jakoś tego przyjąć do wiadomości nie mogłem. Ale taka to już dyskusja via net. Ciężko czasem zrozumieć co poeta miał na myśli.

Nie pisałem, że jesteś "mało inteligentny i prostacko debilny", nie mogę tak stwierdzić, po kilku postach na forum, zamiast normalnej rozmowy. Ale Twoje wypowiedzi bywają denerwujące, to fakt Wink

Co do samochodzików...
Nieważne ile ta osoba ma lat i czym się zajmuje. Nazywanie modelu samochodzikiem, to tak jak wektor nazwać "strzałeczką".

Pozdrawiam

Gość

widzisz, punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia, dla mnie normalne jest, ze nazywam modele samochodzikami, dotad nikomu to nie przeszkadzalo gdyz jestem w tej dziedzinie laikiem i wszyscy mi takie bledy jezykowe wybaczali, chyba nie chodzi o nazwe, ale o trud jaki ta osoba wklada w naprawy, malowanie, lakier, suszenie etc. nie znam sie na tym , ale podziwiam, zarowno prace i efekt

pozdrawiam

a moze dla twojej wiadomosci inni mają inne priorytety niz chodzenie na ,,kulturalne imprezy'' cie to interesuje ok....ale ja sie jakos debilem nie czuje z tego powodu....cenisz sie spoko......

Ja mam swoje zainteresowania pasje...i nie chciałem tego robić ale moge powiedziec tak: Ty chodzisz na spotkania, a ja spotykam sie z ludzmi którzy te spotkania robią ....nie wiesz kim jestem po lekcjach...to ze się z tym nie unosze tak jak ty i nie chce aby mnie w samej szkole zauwazano od tej strony jest moją prywatną sprawą. Jak ty sie lubisz puszyć to ok...tylko takich osób nigdy nie lubiłem...bezobrazy...ale poprostu mam dosyc...

w niejednym MDKu czy MOKu bylo sie na zajęciach....

A to że mi sie nie chce innym o tym mówić i namawiać ich to dlatego, że wychodzi to tak jak twoje wystąpienie....puszenie się.....i dziwienie czemu nie ma tak wspaniałych ludzi jak ty...pokory człowieku....I co to dało? Myślisz że więcej ludzi pójdzie na takowe spotkania? No nie bardzo..jeszcze bardziej sie zaprą aby na takie cos nie isc.

Ciesz sie ze masz tą pasje...a tą radość zachowaj dla siebie....mi tej pasji także nigdy niebrakowało...powiem ci szczerze wiele osób ją ma tylko nie będą sie chwalic na jakims tam forum tym...a ze są jeszcze tępe lolitki i tępe dresy które posługują sie monosylabami to normalka...

Gość

Twoj ostatni post Dudi nie wiele wniosl do tematu (o urozmaiceniach na lekcjach dzieki ktorym frekwencja byla by wyzsza), byl tylko kontynuacja pyskowki ze mna.

zaproponowalem wlaczenie w lekcje roznych imprez , a spotkal sie ten pomysl z dosc dziwnym odbiorem...hmm...
dziekuje

napisales ze ludzie nie wiedza co to MDK to ci odpisalem mistrzu Wink

****CENZURA****

Podsumuję temat stwierdzeniem: UCZ SIĘ SAM/SAMA.
Z większością przedmiotów jest tak, że albo za mało godzin w kursie albo zły podręcznik czy nauczyciel. Niebędę mówił o konkretach, bo niechcę konsekwencji ponieść, ale taka jest prawda.
Gwarantem dobrze zdanej matury niejest dobra szkoła i klassa tylko własna, ciężka praca poza.
Dziękuję!

Przypominam, że w tym temacie oczekujemy wypowiedzi na temat procedur zawartych w projekcie [link widoczny dla zalogowanych]. Forum to stanowi swoistą formę konsultacji niezbednej do przyjęcia tego dokumentu w formie obowiązujacej. Nastepne posty nie związane z tematem beda usunięte.

To moze ktos z moderatorow oddzieli te posty do innego tematu jak to zrobiliscie z "kolorowa czcioneczka".

Sorze, namawiam jednak zeby nie usuwac zadnych postow.

indiced napisał:

sluchaj, ludzie nie maja pasji, gdyby mieli to by probowali je wlaczyc w lekcje,

To np że ja pasjonuję się tańcem znaczy, ze mam wprowadzać go na lekcji historii czy fizyki > o_O >? bo nie rozumiem. I co gdybym zatańczyła na historii zamiast tematu o Rewolucji Francuskiej wzniosło by to do frekwencji coś ? Może i wniosłoby, ale to chyba bez sensu nie uważasz? ....
Właściwie nie lubię obnosić się z tym co robię.
A może Ty nie zauważasz tych którzy mają pasję, bo sam masz jej 'zbyt' dużo, albo tych którzy koncentrują się na jednym zajęciu, a nie na 10 tak jak Ty uważasz, że nie mają pasji ? Coś tu chyba jest nie tak .

Krushyna napisał:

indiced napisał:

sluchaj, ludzie nie maja pasji, gdyby mieli to by probowali je wlaczyc w lekcje,

I co gdybym zatańczyła na historii zamiast tematu o Rewolucji Francuskiej wzniosło by to do frekwencji coś ?

Mysle ze mialoby to wplyw na frekwencje--- pol klasy by wyszlo Smile

urban napisał:

Krushyna napisał:

indiced napisał:

sluchaj, ludzie nie maja pasji, gdyby mieli to by probowali je wlaczyc w lekcje,

I co gdybym zatańczyła na historii zamiast tematu o Rewolucji Francuskiej wzniosło by to do frekwencji coś ?

Mysle ze mialoby to wplyw na frekwencje--- pol klasy by wyszlo Smile

Dokłądnie xD

Chociaż nie uważam, że byłoby to beznadziejne =]